Czas rozprawić się z mitami! Czy zielona kawa to kawa niepalona? Jak smakuje? Czy nadal pobudza? Wpływa na pracę żołądka? Pomaga schudnąć? Po przeczytaniu tego wpisu poznacie odpowiedź na wszystkie nurtujące Was pytania na temat zielonej kawy.
Garść podstawowych informacji
Zielona kawa to najzwyklejsza kawa, tylko przygotowywana w inny sposób – nie podlega paleniu i prażeniu w wysokiej temperaturze, dzięki czemu ziarna zachowują w sobie kwas chlorogenowy, który jest odpowiedzialny nie tylko za kolor, ale przede wszystkim na pobudzanie metabolizmu ludzkiego organizmu. Generalnie działanie zielonej kawy jest identyczne jak w przypadku zielonej herbaty – tutaj o tym pisałam KLIK oraz KLIK, dlatego nie będę powielać tych informacji.
Przygotowanie zielonej kawy wygląda identycznie jak w przypadku tradycyjnej malej czarnej: porcję ziaren należy zmielić w młynku i zalać wrzącą wodą. Smakiem różni się nieco od prażonych ziaren, jest bowiem znacznie bardziej delikatna, o posmaku ziołowo-goryczkowym, dlatego wiele osób ją doprawia (cynamon, kardamon, cukier) lub miesza w stosunku 2:1 ze zwykłą kawą. Uprzedzając pytanie – nie pobudza ona jak klasyczny odpowiednik, dlatego osoby poszukujące solidnej dawki kofeiny powinny zaparzyć sobie tradycyjne espresso.
W Polsce można kupić zieloną kawę pod trzema postaciami: mielonej kawy lub całych ziaren, kawy liofilizowanej lub w postaci tabletek.
Zielone odchudzanie?
W palonej, czarnej kawie zawartość kwasu chlorogenowego oblicza się od 2 do 9 mg, zaś w przypadku zielonej kawy to aż 34-43mg na 100 gram ziaren. Znacząco wpływa on na proces przemiany cukrów oraz tłuszczy, jednak należy mieć na uwadze, iż dopiero połączenie aktywności fizycznej wraz z eliminacją szkodliwych produktów sprawi, że będzie można zaobserwować rezultaty picia takiej kawy. Producenci i klienci w sieci chwalą się szybkimi efektami odchudzania, niemniej kubek zielonej kawy (lub garść tabletek) nie pomoże, jeśli ktoś siedzi całymi dniami przed ekranem i zajada się pączkami. Pamiętajcie, aby nie wierzyć we wszystko, co chcą nam sprzedać media – tu liczy się przede wszystkim zdrowy rozsądek. Kawa to suplement, wspomagacz, który nie zastąpi właściwej zmiany (ćwiczenia, dieta) w celu zrzucenia nadwagi.