Miłorząb japoński, wbrew swojej nazwie, pochodzi z południowo-wschodniej części Chin. Został odkryty w Azji ponad 5000 lat temu, zaś w Europie wyginął po zakończeniu ostatniej epoki lodowcowej. Jest odporny na owady, infekcje grzybicze i bakteryjne, promieniowanie jonizujące, a także na zanieczyszczenie powietrza, co prawdopodobnie wynika z niezwykle silnych antyoksydacyjnych właściwości liści Ginko Bilboa.
„Żywa skamieniałość” – Darwin
Miłorząb potrafi osiągnąć nawet 40 metrów wysokości i rosnąc kilkaset lat (najstarszy zachowany okaz liczy sobie 3400 lat!). Naukowcy sądzą, iż drzewo rośnie na naszej planecie od ponad 300 mln lat, ponieważ nie są w stanie genetycznie go powiązać z żadnym innym gatunkiem. Miłorząb japoński jest rośliną rozdzielnopłciową, to znaczy, iż na jednym drzewie rodzą się zarówno męskie, jak i żeńskie kwiaty. Jego liście mają charakterystyczny kształt wachlarza, pień prosty, mocno pylące kwiaty, żółte nasionka oraz barwne drzewo (od jasnobrązowego do czerwono-żółtego). Na świecie istnieje ponad 200 odmian miłorzębu japońskiego, w Polsce najsłynniejszy jest Bolesław Chrobry, Władysław Łokietek, Mieszko I oraz Kazimierz Wielki wyhodowane na uniwersytecie w Poznaniu.
Jak miłorząb wpływa na nasze zdrowie?
Pierwsze suplementy diety oraz leki bazujące na wyciągu z miłorzębu japońskiego zostały zarejestrowane w Niemczech w latach 60-tych XX wieku. Do dzisiaj jest najchętniej kupowaną i najpopularniejszą rośliną lecznicą na całej planecie, sięgają po nią osoby cierpiące na problemy z zaburzeniami krążenia.
Dzięki wysokiej zawartości glikozydów flawonowych i terpenyny miłorząb japoński bardzo korzystnie wpływa na:
- Zwiększenie dopływu glukozy i tlenu do mózgu dzięki rozszerzaniu naczyń krwionośnych;
- Zapobieganie koagulacji płytek krwi oraz zwapnienia naczyń krwionośnych;
- Redukcję cellulitu, ponieważ bardzo silnie pobudza mikrokrążenie podskórne;
- Hamowanie aktywności kolagenozy oraz hialuronizady odpowiedzialnych za rozpad cząsteczek kolagenu i kwasu hialuronowego w organizmie;
- Łagodzenie zmienności nastrojów w okresie menopauzy;
- Zmniejszenie lepkości krwi, co bezpośrednio przekłada się na poprawę pamięci oraz bystrości umysłu;
- Zmniejszenie stresu oksydacyjnego;
Tak naprawdę nie ma jednoznacznych badań naukowych udowadniających związek między polepszeniem pamięci a regularnym piciem wyciągu z miłorzębu japońskiego. Z pewnością bardzo dobrze wpływa na utlenienie mózgu, jednak czy zapobiega chorobom takim jak Alzheimer? Badania kliniczne tego nie potwierdzają, niemniej z pewnością regularnie zażywany nie zaszkodzi naszemu zdrowiu.