Czarna herbata z Indii kojarzyć się może z trzema jej czołowymi przedstawicielkami gatunku: Assam, Darjeeling oraz Nilgiri. Jej nazwy pochodzą od regionu, w którym znajdują się zajmujące setki tysięcy hektarów herbaciane uprawy. Assam znajduje się w północno-wschodniej części kraju, podobnie jak Darjeeling (wymawiane jako Dardżyling) – oba rejony są położone na wysokości powyżej 2000 metrów nad poziomem morza, z klimatem tropikalnym o zmiennej wilgotności. Z kolei Nilgiri to pasmo górskie w południowych Indiach położone na wysokości ok. 1800 metrów n.p.m.
Na każdej z tych trzech plantacji pracuje ponad 3 mln pracowników, głównie kobiet, które ręcznie zbierają herbatę. Każdego roku Indie produkują ponad 900 milionów kilogramów herbaty na obszarze około 600.000 hektarów.
Najpopularniejsze czarne herbaty z Indii
Herbata Assam ma silny, intensywny smak o nieco słodkim, miodowym zakończeniu. Są uznawane za herbaty śniadaniowe, dlatego często wchodzą w skład mieszanek herbaty typu English Breakfast. Parzy się ją w białym wrzątku przez około 3 minut. Często łączy się ją z massala chai, czyli mieszanką rozgrzewającą całe ciało oraz pobudzającą układ odpornościowy.
Herbata Darjeeling zdecydowanie lżejsza niż Assam, herbata o jasnym, miodowo-różanym naparze i delikatnym, ziołowym posmaku. Parzy się ją w około 85-95 stopniach do trzech minut. Jest uznawana za jedną z najlepszych odmian herbaty.
Herbata Nilgiri to najłagodniejsza z tych trzech gatunków herbata o lekko słodkim smaku i pikantnym zakończeniu. Co ciekawe, w przypadku tej herbaty mowa o niewielkich gospodarstwach, które same uprawiają herbatę i przeznaczają je do fabryk, gdzie przerabia się je na zbiory CTC (skrót od ang. cut-tear-curl) – taka herbata szybciej się parzy, jednak jej walory smakowe są nieco niższe niż w przypadku tradycyjnego suszenia i fermentowania. Parzy się ją tak samo jak gatunek assam.
Czy Hindusi piją herbatę?
Co ciekawe, w latach 20. XX wieku Rada Herbaty przeprowadzała kampanie zachęcającą do picia herbaty przez Hindusów. Do te pory napój był uznawany za przywilej Brytyjczyków, wyższe klasy społeczne pijały kawę. Do ogromnego wzrostu spożycia herbaty przyczyniła się kampania w pociągach, na dworcach i peronach, gdzie podawano ją jako napój odświeżający.