Niektórzy przez całe życie mogą pić kawę, nie dodając do niej żadnych dodatków, zaś inni poszukują nowych wrażeń smakowych. W sklepach można kupić bardzo ciekawe propozycje posypek do kaw, można też je zrobić samemu. Jednak w tym wszystkim nie zapominajmy, iż żadna z nich nie może zdominować smaku malej czarnej. Oto mój niezwykle subiektywny ranking nietuzinkowych przypraw do kawy!

Dodatki klasyczne i egzotyczne nowości

Tutaj dominują tradycyjne, znane w większości polskich domów przyprawy do kawy: cynamon, kardanom i mielony imbir. Dzięki nim kawa nabiera aromatycznego zapachu, pobudza i delikatnie rozgrzewa. To znakomite mieszanki na jesienno-zimową słotę za oknem.

Anyż, goździki, sproszkowana kolendra oraz ziele angielskie to propozycja dla kawoszy poszukujących ostrych, charakterystycznych smaków. Mam świadomość, iż wielu osobom mogą się nie spodobać (zwłaszcza anyż), niemniej warto spróbować je zmieszać z innymi przyprawami.

Słodkie pomysły i pikantne szczegóły

Sproszkowana laska wanilii, skórka pomarańczowa lub cytrynowa, cukier trzcinowy lub niewielki dodatek miodu sprawią, iż kawa nabierze pysznego, słodkiego posmaku. To doskonała alternatywa dla osób, które lubią słodkie smaki i jednocześnie chcą uniknąć dodatkowego słodzenia białym cukrem.

Pikatne szczegóły – te przyprawy do kawy są przeznaczone dla osób niebojących się smakowych wyzwań. Sproszkowane chilli, pieprz cayenne lub gałka muszkatołowa o właściwościach pobudzających z pikantną, ostrą nutą to moja propozycja dla panów.

Gotowe mieszanki czy własnoręczne miksy?

Z jednej strony o wiele prościej jest pójść do sklepu i sięgnąć po gotowe opakowanie przyprawy do kawy – posiadają one często bardzo praktyczne młynki pozwalające dozować niewielkie ilości dodatków. Z drugiej strony trzeba się liczyć z faktem, iż nie będą one tak aromatyczne niż przyprawy, które samodzielnie się zmieli tuż przez zaparzeniem kawy (moim zdaniem wyjątek stanowi jedynie przyprawa do piernika), dlatego zachęcam, aby samemu kupić wybrane dodatki i je przygotować. Pozwala to na nietypowe łączenie smaków – polecam połączyć anyż, skórkę pomarańczową oraz chilli – eksplozja smaku gwarantowana!  

A jak je podawać? W zależności od tego, jak serwuje się gotowy napój: przyprawę do kawy można posypać na wierzchu espresso lub mlecznej pianki latte, dodać w trakcie gotowania w kawiarce lub posypać je na dnie, delikatnie potem mieszając łyżeczką.

A wiecie, jaka jest moja ulubiona przyprawa do kawy? Kakao w formie… wafelka Prince Polo! 😉