Dzisiaj typowo „babski” wpis, bo poświęcony herbatom najlepszym na kobiece dolegliwości.
Natura w służbie kobietom
Jestem zdecydowaną przeciwniczką farmaceutyków wszelkiej maści. Zwłaszcza tych o działaniu przeciwbólowym. Nie wiem czy wiecie, ale Polacy górują wśród innych narodów pod kątem ilości łykanych tabletek na ból. Nie chcę dołączyć do ich grona. Dlatego poszukałam naturalnych środków, które mogą pomóc mi zwalczyć dolegliwości bólowe zarówno w trakcie miesiączki, jak i przed nią. Dzisiaj przychodzę, by się z Wami podzielić kilkoma herbacianymi odkryciami.
Herbatka rumiankowa
Warto po nią sięgnąć, ponieważ działa przeciwbólowo. To także doskonała alternatywa dla No-spy czy innych środków rozkurczających, które w nadmiarze mogą powodować biegunkę czy inne zaburzenia jelitowe. Herbatka z rumianku rozluźnia mięśnie, co wycisza uciążliwe i często bolesne skurcze. (Dlatego też, zaleca się by pić rumianek w ciąży. ) Poza tym picie rumianku w trakcie miesiączki pozwala wyregulować pracę jelit.
Herbatka imbirowa
Imbir to aromatyczna, popularna kuchenna przyprawa. Ze względu na swój dość ostry i wyrazisty smak, lepiej stosować ją, jako dodatek do herbaty. A jak działa taki napój? Przede wszystkim wykazuje silne właściwości przeciwbólowe. Poza tym działa rozkurczająco i rozgrzewająco.
Napar z pokrzywy
To absolutny „as” wśród naturalnych sprzymierzeńców kobiet. Pokrzywa:
- sprawdza się przy długich i obfitych miesiączkach – jej liście są bowiem ważnym źródłem żelaza;
- przyczynia się do skrócenia trwania krwawienia – to zasługa zawartych w niej flawonoidów, garbników oraz witaminy K;
- zapobiega uczuciu osłabienia – gdyż uzupełnia niedobory żelaza (o czym wspomniałam już wcześniej);
- chroni przed infekcjami i stanami zapalnymi – w trakcie miesiączki jesteśmy na nie szczególnie narażone;
- łagodzi objawy PSM – przeciwdziała drażliwości oraz wahaniom nastroju;
- zapobiega obrzękom – gdyż zapobiega zatrzymywaniu wody w organizmie, co dość często towarzyszy kobietom w trakcie miesiączki.
Inne ziołowe herbaty wspomagające nas w tym trudnym czasie to, także: wiesiołek, krwawnik, liść maliny.
***
Jak zatem widzicie, wybór jest naprawdę spory. Każda z nas powinna wybrać „swoją” herbatkę, która trafi idealnie w towarzyszące jej dolegliwości. Tym bardziej, że wymienione herbatki nie obciążają wątroby w przeciwieństwie do leków przeciwbólowych.