Dąb jest jednym z najpowszechniej występujących w Polsce drzewem liściasty. Drzewa osiągają imponujące rozmiary i wiek, jak choćby Dąb Bartek, do którego przez lata jeździły wycieczki uczniów podstawówek. Co więcej, również zielarzom znany jest po prostu od wieków. Dlatego w lecznictwie powszechnie wykorzystuje się korę dębu, zarówno szypułkowego, jak i bezszypułkowego.
Co dobrego z kory dębu?
Kora dębu wykorzystywana jest w lecznictwie głównie z powodu wysokiej zawartości garbników i związków polifenolowych. Kora powinna być zbierana z młodych pni i gałęzi drzew dębowych. Aby nie byłą jeszcze twarda i zasuszona, zbiera się ją w okresie wiosennym. Zbiór zwykle przypada na miesiące marzec i kwiecień, kiedy drzewa nie rozwinęły jeszcze liści. Zebraną korę należy wysuszyć w ciepłej temperaturze (powyżej 30 stopni), w zacienionym miejscu. Dobrze sprawdzi się tu strych domu. Później można korzystać z niej na wiele sposobów – do przygotowywania odwarów do przemywania czy robienia okładów na skórę, jako dodatek do kąpieli. Nas oczywiście najbardziej interesuje przygotowanie herbatki z kory dębu. Ta jak zwykle jest prosta w przygotowaniu – potrzeba 1 łyżki wysuszonej kory na szklankę gorącej wody. Parzymy pod przykryciem.
Właściwości lecznicze naparu dębowego
Korę dębu stosujemy zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie na różne dolegliwości:
- Napar jest bardzo pomocy przy dolegliwościach ze strony układu pokarmowego. Pomaga przy ostrych biegunkach wywoływanych przez wirusy i bakterie, zatruciach pokarmowych, nieżytach jelit i żołądka.
- Ze względu na działanie przeciwzapalne i hamujące rozwój infekcji świetnie sprawdza się przy stanach zapalnych gardła i jamy ustnej jako płukanka.
- Wykorzystywana jest również do podmywania i płukania okolic intymnych – przy stanach zapalnych narządów płciowych, żylakach odbytu czy owrzodzeniach tych okolic.
- Okłady na skórę są stosowane w przypadku trudno gorących się ran, a także przy oparzeniach czy wysypkach.