Dzisiaj nadszedł czas na krótki przegląd kaw marki Jacobs. To jeden z wiodących producentów kawy na naszym rodzimym rynku. Jacobs to firma założona pod koniec XIX wieku w Niemczech przez Jacoba Iohanna, która obecnie przejął Douwe Egberts.
Rodzaj kaw Jacobs
Nie ukrywam, iż sama sięgam jedynie po kawy ziarniste oraz mielone (konkretnie po tę: https://www.makro.pl/shop/pl/office/product/659237001002). Najbardziej lubię ich wyrazisty smak i delikatną piankę, jaka powstaje podczas przygotowywania espresso. Jeśli bym miała układać moc i intensywność poszczególnych gatunków, to wyglądało by to tak:
Kronung Espresso - Kronung klasyczny - Cronat Gold - Crema Gold - Velvet
Na naszym rodzimym rynku producent oferuje następujące rodzaje kaw:
kawy ziarniste: Jacobs Dark Roast, Medium Roast, Kronung Espresso oraz dwa warianty Jacobs Momente
kawy mielone: Jacobs Kronung (plus wersja espresso i bez pozbawiona kofeiny), Cronat Gold oraz Aroma
kawy rozpuszczalne: Jacobs Kronung (plus wersja espresso oraz bez kofeiny), Cronat Gold, Crema Gold, Millicano, Velver i Aroma
kawa w kapsułkach: Tassimo w 8 smakach
kawa 3w1: klasyczna mieszanka kawy rozpuszczalnej, mleka w proszku i cukru
kawa specjalna: cappuccino z dodatkiem czekolady Milka
Za co cenimy markę?
Jacobs: kawa, niezwykłe reklamy oraz ciekawa strona internetowa – to właśnie te trzy elementy wpływają na to, iż marka Jacobs jest wysoko ceniona przez naszych rodaków. Najbardziej jednak jest zapadająca w pamięć świąteczna reklama ze wspaniałą ścieżką dźwiękową z piosenką „Let it snow!”:
Producent nie zajmuje się tylko dystrybucją kawy, ale także oferuje swoim obecnym i przyszłym klientom różnorodne konkursy, w których nagrodami są kubki, koszulki oraz innego rodzaju gadżety. Jako blogerka najbardziej doceniam Jacobsa za umieszczanie ciekawych przepisów, które często modyfikuje na swoje potrzeby. Inspiracja i natchnienie – to pierwsze słowa, jakie przychodzą mi do głowy, kiedy myślę o Jacobsie. Picie kawy o poranku i przygotowywanie do świąt od dawna kojarzy mi się z małą, zieloną filiżaneczką oraz butelką Coca-Coli. A którą kawę Jacobsa Wy cenicie najbardziej?