Wiosna w pełni, więc dobrze pomyśleć o herbatkach, które sami możemy przygotować w całości. Jedną z nich jest napar z suszonych kwiatów lipy. Wystarczy pod koniec wiosny zebrać kwiaty i wysuszyć je (ważne – w temperaturze do 35 stopni Celsjusza). Najlepiej zrobić sobie duży zapas i móc korzystać z niego przez kilka miesięcy.
Jak parzyć lipę?
Przygotowanie naparu jest podobne, jak w przypadku wielu herbat liściastych. Garść wysuszonych kwiatów wsypujemy do dzbanka lub garnka i zalewany gorącą wodą (gorącą, ale nie wrzątkiem, aby nie pozbawić herbatki leczniczych właściwości). Przykrywamy naczynie i czekamy ok. 8-10 minut aż się zaparzy. Gotowy napój można być od razu na gorąco albo na zimno. Jeśli lubimy słodzone herbatki, dla smaku można dodać miodu albo ulubionego soku owocowego. Najlepiej jednak za każdym razem, gdy mamy ochotę na lipę, przygotować świeży napar.
Na co pomaga picie naparu z lipy?
Najbardziej znanym wykorzystaniem herbatki lipowej jest wspomaganie w leczeniu przeziębienia. Dzięki działaniu wykrztuśnemu lipa jest naturalnym lekiem w infekcjach górnych dróg oddechowych – pomaga pozbyć się mokrego kaszlu i bólu gardła. Lipa ma także właściwości przeciwzapalne i odkażające, dlatego wspiera obniżanie gorączki przy grypie i innych infekcjach.
Ponadto ma jeszcze zastosowanie w innych przypadłościach:
- Wspomaga działanie układu pokarmowego – pobudza wydzielanie enzymów, co ułatwia trawienie. Dzięki temu lipa pomaga w radzeniu sobie ze zgagą, bólami brzucha czy niestrawnością.
- Ma właściwości moczopędne – wspiera układ moczowy w radzeniu sobie z infekcjami. Ważne jednak, aby pamiętać o tej właściwości i nie pić naparu z lipy na 2-3 godziny przed snem, bo w przeciwnym wypadku może o poskutkować częstymi wizytami w łazience przez całą noc.
- Działa uspokajająco i wyciszająco – regularne picie lipy obniża napięcie nerwowe i ułatwia zasypianie. Zastosowanie tych samych wysuszonych kwiatów do kąpieli będzie też mieć zbawienny wpływ dla relaksu naszego ciała.