Słodki albo gorzki, czekoladowy napój, który mi przywraca od razu wspomnienia z dzieciństwa. Każde wakacje spędzane u babci miały właśnie smak zarówno gorącego, jak i zimnego kakao. Skąd pochodzi ten „napój bogów”? I dlaczego warto go pić?

Historia kakao

Dzisiejsze kakao różni się o tego, które było jego przodkiem i pierwowzorem. Kakao, otrzymywane z ziaren owoców kakaowca, znane było już w XV wieku p.n.e. Zawdzięczamy je Majom i Aztekom, czyli ludom żyjącym na terenie Ameryki Południowej i Środkowej. Nazwa „napój bogów” przyjęła się dzięki wielu wartościom odżywczym kakaowca. Był tak wartościowy i ceniony, że w starożytności wykorzystywany był nawet jako pieniądze. W Europie kakao pojawiło się dopiero 3000 tysiące lat później za sprawą Krzysztofa Kolumba i jego odkryć geograficznych. Najpierw dotarło do Hiszpanii, ale szybko rozprzestrzeniło się po całym kontynencie z uwagi na pyszny smak i właściwości.

Kakao dobre dla zdrowia

Jest jednym z najbardziej polecanych napojów z uwagi na dużą zawartość różnych substancji odżywczych, które naturalnie wspierają zdrowia i mają duże znaczenie w profilaktyce. Kakao jest zalecane, dlatego, że:

• Wspiera układ nerwowy. Ma bardzo pozytywny wpływ na pamięć, co zaznacza się zwłaszcza u osób starszych.
• Przeciwdziała chorobom układu krążenia. Zawiera dużo przeciwutleniaczy, dzięki czemu ułatwia przepływ krwi i wzmacnia naczynia krwionośne. Ma swój udział w profilaktyce chorób niedokrwiennych, udaru i nadciśnienia, bo zmniejsza poziom złego cholesterolu.
• Uspokaja i relaksuje. Z uwagi na dużą zawartość magnezu i kwasu walerianowego pomaga radzić sobie z nadmiernym napięciem psychicznym i stresem.
• Poprawia działanie układu moczowego. Teobrombina, którą zawierają nasiona kakaowca, przeciwdziała tworzeniu się złogów w nerkach i drogach moczowych, dzięki czemu kakao przyczynia się do ich oczyszczania.
• Może pomagać w przeziębieniu. Zaskakująca, ale prawdziwa jest informacja, że kakao może z powodzeniem działać jako lek przeciwkaszlowy. Ponieważ hamuje odruch kasłania, sprawdzi się w pierwszym etapie choroby w walce z suchym kaszlem.