Wiecznie zielona roślina, podobna do agawy. Naturalnie występuje na terenach, które określimy raczej jako egzotyczne – w Afryce (powszechnie na przykład na Madagaskarze) czy w Azji na terenach Półwyspu Arabskiego. Jest jednym z przedstawicieli sukulentów, co sprawia, że sprawdza się doskonale również w naszych, polskich warunkach, jako roślina doniczkowa, którą dadzą radę hodować nawet najbardziej zapominalscy. Ma grube, mięsiste liście, wypełnione śluzowatym miąższem, który ma wiele leczniczych właściwości.
Na co stosować aloes?
Preparaty z aloesu stosowane są zarówno w zielarstwie, jak i kosmetyce, bo mogą być wykorzystywane zewnętrznie i wewnętrznie. Sok z liście aloesu zawiera dużą ilość substancji zwanych stymulatorami biogennymi. Mają one szerokie zastosowanie. Działają przeciwzapalnie, bakteriobójczo i bakteriostatycznie, dzięki temu hamują rozwój infekcji i stanów zapalnych oraz przyczyniają się do szybszego ich gojenia. Ta właściwość jest szczególnie przydatna w leczeniu chorób i urazów skórnych. Dodatkowo działa również przeciwbólowo, dlatego stosowany jest przy ranach pooparzeniowych czy odleżynach. Ważną właściwością aloesu, z której należy korzystać z dużą rozwagą, jest działanie przeczyszczające. Z jednej strony aloes pomaga poradzić sobie z dolegliwościami ze strony układu pokarmowego, z drugiej zaś może przyczynić się do wypłukiwania ważnych składników mineralnych z organizmu. I co ważne – kobiety w ciąży nie powinny stosować aloesu wcale bez konsultacji z lekarzem.
Aloes w płynie
Tradycyjnie oczywiście możemy przygotować napar z aloesu. Aby go zrobić, należy kilka liści aloesu zalać gorącą wodą i zostawić pod przykryciem. Można dodać też innych ziół, na przykład szałwii czy kwiatów nagietka. Najlepiej parzyć napar dosyć długo, około godziny. Tak przygotowany napój z aloesu, o dziwo, nie służy do picia, ale raczej do płukania. Sprawdzi się do przemywania jamy ustnej czy nosowej, ale także do odkażania okolic intymnych u kobiet czy przemywania sączących się i ropiejących ran. Poza tym aloes stosuje się na wiele różnych sposobów – w formie soku, nalewki, miodu czy wina.