Aromatyczne, kremowe, rozpływające się w ustach! Oczywiście mowa o deserze tiramisu, który można przygotowywać w wielu różnych odsłonach. Dziś, grudniowo i nieco świątecznie, bo z dodatkiem alkoholu, ale nie takiego standardowego, jak zwykle, czyli likieru kawowego. Nieco lżejsze i bardziej puszyste (choć niekoniecznie bardziej dietetyczne), tiramisu z dodatkiem advocata. Wciąż bardzo proste do przygotowania.
Składniki na deser
Aby przygotować pyszne ciasto, będziemy potrzebować:
- 400 g podłużnych biszkoptów (standardowych do tiramisu, najlepiej bez cukru),
- 500 g serka mascarpone, czyli dwa standardowe opakowania,
- 4 całe jajka,
- 150 g cukru,
- 100 ml advokatu,
- 1-2 szklanek mocnej kawy, oczywiście najlepiej zaparzonej z dobrej, mielonej kawy,
- 1 duża łyżka żelatyny,
- Ciemne, gorzkie kakao.
Przygotowanie tiramisu
Robienie deseru zaczynamy od przygotowania jajek, a mianowicie musimy je wyparzyć. Najlepiej, by były to jajka wiejskie, najzdrowsze, ale nie każdy ma do nich dostęp. A przy tym niestety zwiększa to koszty przygotowania ciasta. Białka oddzielamy od żółtek. Dalej przygotowujemy żelatynę. Rozpuszczamy ją w ok. 50 ml zimnej wody w niedużym garnku. Chwilę czekamy, aż żelatyna wchłonie wodę i rozpuszczamy, podgrzewając chwilę na małym ogniu. Żółtka w misce ucieramy mikserem razem z cukrem, a potem dodajemy serek mascarpone, advocat i rozpuszczoną żelatynę. Miksujemy, dopóki składniki nie połączą się w jedną, kremową masę. Ubijamy białka na sztywną pianę, a następnie ostrożnie dodajemy je do słodkiej, serowej masy z żółtkami i delikatnie mieszamy. Zdecydowanie lepiej zrobić to przy użyciu łyżki, żeby nie rozbić puszystości z piany. Biszkopty namaczamy w kawie, aby dobrze nią nasiąkły, ale nie rozpadały się od nadmiaru płynu. Połowę biszkoptów wykładamy do formy, a następnie na nią wykładamy połowę masy. Potem powtarzamy wszystko z drugą połową biszkoptów i masy. Następnie wkładamy ciasto do lodówki, najlepiej na przynajmniej kilka godzin. Przed podaniem dekorujemy tiramisu za pomocą gorzkiego kakao.