Çay turecki to nie zwykła herbata, właściwie można powiedzieć, że to nieodłączny element życia Turków i Turczynek, który towarzyszy im każdego dnia. Można się o tym przekonać podczas każdej podróży do Turcji, a zwłaszcza zapuszczając się w gdzieś dalej poza rejony wyłącznie turystyczne, czyli typowo europejskie. Co warto wiedzieć o piciu herbaty w Turcji? Gdzie możemy być zaskoczeni podaniem czaju?
Herbata w tulipanie
Turecki czaj podawany jest w charakterystycznie wyglądających niedużych szklaneczkach w kształcie tulipana, zwykle bez uszka, mniej więcej wielkości naszych literatek z czasów komuny. Będąc w Turcji można zobaczyć je wszędzie, bo wszędzie i zawsze pije się herbatę. Turecka herbata to zwykle mocny, czarny napar. Bardzo rzadko zdarza się podawanie herbaty ziołowej. To, co typowe dla Turków, to picie jej w dużych ilościach z dużą ilością cukru. Kilka herbat dziennie to amatorszczyzna, zwłaszcza z uwagi na nieduże rozmiary szklaneczek. Zwykle Turkowie piją kilkanaście do kilkudziesięciu szklanek czaju dziennie. Dwie kostki cukru to minimum, ale zdarza się upchnąć nawet pięć w tak małej objętości. Osoby, które nie słodzą w cale i zostawią podany cukier, mogą spotkać się z wyrazami zdziwienia, bo to bardzo niespotykane w Turcji, by herbaty nie słodzić. Piją ją wszyscy, nawet dzieciom często nie odmawia się mocnego naparu. Nie rezygnują z niego również kobiety w ciąży. Wszak nie bez powodu spożycie herbaty w Turcji na jednego mieszkania jest najwyższe na świecie.
Çay w każdym miejscu
Co ciekawe, herbaty w Turcji można napić się właściwie wszędzie. Nie tylko w restauracji czy herbaciarni, ale także w punktach usługowych czy innych miejscach, po których nigdy nie spodziewalibyśmy się tego. Bez problemu dostaniemy ją w sklepie, w urzędzie, na poczcie lub na komisariacie policji. Zwykle podana jest nawet bez pytania, bo dla Turków to oczywiste, że nawet w upalne dni pije się gorący napar. Jest nieodłącznym elementem wszystkich spotkań, zarówno towarzyskich, jak i zawodowych.
Co jeszcze warto wiedzieć o tureckim czaju? Kolejna część wkrótce!