Kojarzycie klasyczny amerykański deser Banana Split? Dwa rozcięte banany ułożone wzdłuż, na których znajdują się trzy kulki lodów (czekoladowe, śmietankowe i truskawkowe), bita śmietana i odrobina syropu czekoladowego lub karmelowego? A próbowaliście kawy o smaku banana split? To kawa bananowa mocno inspirowana tych smakołykiem.
Nie ukrywam, iż to jeden z moich ulubionych deserów, który powstał prawdopodobnie na początku XX wieku w Chicago lub w Wilmington (dokładnie nie wiadomo, możliwe, że ktoś wymyślił ten sam deser w tym samym czasie w dwóch różnych częściach kraju). Czy nie byłoby wspaniale, móc skosztować podobnego deseru w postaci kawy z bananami i lodami?
Kawa bananowa może być spożywana zarówno w postaci deseru, na zimno i na gorąco (wystarczy bananowy koktajl podgrzać w mikrofalówce lub w garnuszku), a bitą śmietankę posypać cynamonem. Pamiętajcie, że bananowa kawa jest bardzo słodka i w ogóle nie potrzeba jej dosładzania! Jeśli jednak owoce nie są zbyt urodziwe i są suche, to można dodać łyżeczkę płynnego miodu.
Kawa bananowa – przepis
Składniki: 1 duży banan, 1 espresso, 150ml mleka, 2 gałka ulubionych lodów, truskawki do dekoracji, 3 łyżki bitej śmietany, sos czekoladowy/karmelowy i opcjonalnie miód do dosłodzenia.
Wykonanie: W blenderze miksujemy mleko z obranym i pokrojonym na małe kawałki bananem, konsystencja powinna być gęsta niczym smoothie. Do wysokiej szklanki wlewamy espresso, dodajemy łyżeczką gęsty koktajl do ¾ objętości naczynia i dodajemy na sam wierzch jedną gałkę ulubionych lodów (wbrew pozorom, polecam bananowe, świetnie podkreślają smak kawy!). Dekorujemy bitą śmietaną i dodajemy odrobinę słodkiego sosu.
Kawa bananowa może być spożywana zarówno w postaci słodkiego deseru (z powyższego przepisu), jak i w postaci pożywnego śniadania – bitą śmietankę i lody zastępujemy 3 łyżkami błyskawicznych płatków owsianych (wcześniej namoczonych w mleku przez cała noc) i odrobiną rodzynek lub orzechów. Lżejsza wersja kawy bananowej na zimno składa się z bazowego koktajlu, espresso oraz kilku kostek lodu, czasami też jogurtu greckiego. Jeśli macie pod ręką syrop bananowy, to można go wykorzystać zamiast zwykłych owoców i dodać do latte.
W sieci znalazłam także przepisy, w których autorzy radzą wcześniej zamrozić owoc na 30 minut w zamrażarce, jednak nie widzę takiej potrzeby, skoro dodaje się do kawy kostki lodu lub zwykłe lody w gałce – one odpowiednio ochłodzą napój.