Jakie podać espresso? Klasyczne, lungo, con panna czy doppio? Wiesz, czy się różnią poszczególne rodzaje kawy? Espresso uchodzi za jeden ze sposobów przygotowywania kawy, który jest zależny nie tylko od mieszanki ziaren, ale także i urządzeń oraz dodatków, jakie towarzyszą „małej czarnej”.
Wszystkie podane niżej propozycje podawania espresso to nic innego jak różne warianty przygotowywania tego samego napoju. Podstawa jest mocna, aromatyczna esencja uzyskiwana z 7 gram kawy o pojemności 25-30ml. Podawana w małych, białych filiżankach bardzo szybko podbiła serca kawoszy na całym świecie.
Espresso – kawa, której nazwa pochodząca z języka włoskiego oznaczająca w dosłownym przekładzie „wyrazisty”. Podstawa wszelkich innych napojów kawowych. Absolutna klasyka, doceniana przez baristów na całym świecie. Najbardziej popularna w krajach Europu Południowej oraz na terenie Ameryki Południowej.
Espresso con panna – to espresso z dodatkiem bitej śmietany. Do jej serwowania używa się nieco większej filiżanki, której ½ objętości stanowi espresso, zaś pozostała połowa jest wypełniona bita śmietanką. Bardzo często jej wierzch posypuje się cynamonem lub odrobiną kakao.
Espresso macchiato – podawane z bardzo małą ilością (zimnego lub ciepłego) mleka. Tutaj łatwo o pomyłkę, ponieważ istnieje bardzo cienka linia między cappuccino a espresso macchciato.
Espresso lungo – kawa przedłużana dodatkową ilością wody (15-20ml). Nie mylić z americano! W tamtej wersji esencję wlewa się do gorącej wody, tutaj po prostu proces ekstrakcji trwa nieco dłużej.
Espresso doppio – inaczej mówiąc podwójne espresso.
Espresso ristretto – przeciwieństwo doppio, połowa espresso o pojemności 10-15ml. Mała, czarna uderzająca dawka kofeiny. Niezwykle gorzka!
Espresso romano – wywodząca się z włoskie kultury mała czarna podawana z dodatkiem plasterka cytryny lub pomarańczy.
To podstawowe odmiany klasycznej małej czarnej. Co kraj, to obyczaj, bowiem każdy naród próbuje urozmaicać kawę wedle swoich upodobań. Amerykanie często dodają do napoju niewielką ilość alkoholu, zaś Polacy spore ilości cukru (przynajmniej tak wynika z moich obserwacji). Osoby żyjące na wysokich obrotach często korzystają z gotowych kapsułek ekspresów, dzięki którym w zaledwie kilka minut uzyskują gotowy, gorący napój (jak na przykład kawa Dolce Gusto). To przydatne i praktyczne rozwiązanie, jednak osobiście jestem zwolenniczką tradycyjnie, ręcznie przygotowywanego napoju. I nie chodzi tu o walory smakowe, ponieważ są bardzo zbliżone, lecz o poczucie satysfakcji, iż zrobiło się coś pysznego dla siebie i ukochanej osoby.