Dzieliłam się z Wami przepisem na pyszne trufle, a tym razem zdradzę sekret na błyskawiczne przygotowanie małych czekoladek. Domowe pralinki czekoladowe pod względem smakowym niczym nie ustępują drogim, sklepowym odpowiednikom, ich przygotowanie jest znacznie tańsze niż kupienie ładnie zapakowanych pralinek, a na dodatek można je przygotować w zaledwie jedno popołudnie!
Podobnie jak w przypadku trufli, tak samo i nasze czekoladki można przybrać na wierzchu rozmaitymi posypkami, podkreślając ich smak lub łącząc ze sobą pozornie nieprzystawalne smaki, na przykład gorzkość kawy i pikantność papryczki chilli. Do swego przepisu używam gotowej chałwy oraz kilka tabliczek czekolady, która w połączeniu z mocnym espresso gwarantuje niesamowite wrażenia smakowe!
Przygotuj:
- 75ml mocnego espresso z aromatyzowanej, czekoladowej kawy
- 4 tabliczki czekolady deserowej lub kuchennej (w składzie jako pierwsza powinna zostać wymieniona miazga kakaowa)
- 10 dag chałwy
- 5 dag wiórek kokosowych
- Kilkanaście ziarenek kawy/suszonych owoców (np. żurawiny, wiśni) w zależności od preferencji smakowych
W rondelku należy rozpuścić czekoladę, dodać do niej zimne espresso i pokruszoną chałwę. Całość należy bardzo dokładnie wymieszać, by nie było żadnych nierówności, grudek i innych kawałeczków, które mogą utknąć między zębami (wszak pralinka ma się delikatnie rozpuszczać). Jeśli masa jest nadal rzadka, należy do niej stopniowo dodawać wiórki kokosowe, aż całość zacznie przypominać gęstą modelinę. Wkładamy rondelek do lodówki i czekamy 2-3 godziny, aż zastygnie.
Kolejnym krokiem jest nadzianie pralinki: przy pomocy wałka delikatnie rozciągamy masę i wycinamy malutkie placuszki (takie jak na pierogi), do środka wkładamy ziarnko kawy lub ulubiony owoc i formujemy ładną kuleczkę. Czynność powtarzamy do momentu, aż zużyjemy wszystkie składniki 😉 Polecam przechowywać domowe pralinki czekoladowe w suchym i ciemnym miejscu lub ewentualnie w lodowce (wyjąć 2-3 godziny przed przybyciem gości).
Jak widać, aby przygotować małe bomby kaloryczne (ale jakże smaczne), nie trzeba żadnych umiejętności kucharskich. Wystarczy odrobina dobrej woli, kilka tabliczek czekolady i kawy pod ręką, by wyczarować pyszne kuleczki, które znakomicie komponują się z popołudniową kawą.