Uwielbiasz rozpoczynać każdy dzień filiżanką aromatycznej kawy? Ciąża może przeszkodzić w kontynuowaniu tego zwyczaju. Lekarze zalecają kobietom spodziewającym się dziecka, aby ograniczyć albo nawet całkowicie zrezygnować z kawy. Jak jednak poradzić sobie z sennością? Odpowiedzią może być zielona herbata.
Zamiast kawy
Nasz ulubiony czarny napój jest odradzany ciężarnym z powodu dużej zawartości kofeiny, która właśnie odpowiada za właściwości pobudzające kawy. Dla nas miewa zbawienne znaczenie, jednak dla dziecka może być bardzo szkodliwa. Standardowo kofeina z kawy utrzymuje się w organizmie około 4 godzin, ale u kobiety w ciąży o wiele dłużej. A jednocześnie pojawia się też w niedojrzałym organizmie malucha i może szkodzić jego zdrowiu. Dodatkowo kawa ma właściwości moczopędne, a więc wypłukuje z ciała mikroelementy, jak magnez czy wapń. W związku z tym dobrze jest zastąpić kawę zieloną herbatą.
Picie zielonej herbaty w ciąży
Zielona herbata co prawda również zawiera kofeinę. Jednak jej zawartość jest dwu lub nawet trzykrotnie niższa niż w kawie. Dlatego możliwe jest, aby kobiety w ciąży piły 2-3 filiżanki herbaty bez żadnych obaw o zdrowie dziecka. Należy jednak pamiętać, żeby nie pić więcej, bo z kolei może na utrudniać wchłanianie kwasu foliowego, a jest on ogromnie ważną witaminą, zwłaszcza w pierwszym trymestrze ciąży.
Kwas foliowy (inaczej folacyna) jest tak istotny z uwagi na działanie profilaktyczne w zakresie wad cewy nerwowej, która rozwija się w trakcie pierwszego okresu życia dziecka w macicy matki. Dodatkowo zapobiega też wrodzonym wadom serca u dzieci, a także powstawaniu rozszczepu podniebienia i wargi.
Lekarze zalecają przy tym, aby zieloną herbatę pić między posiłkami, a nie w trakcie.
Może ona utrudniać wchłanianie z pokarmów żelaza, które również jest bardzo istotne dla kobiet w ciąży i rozwijającego się dziecka. Zachowując te zasady, na czas ciąży z powodzeniem można stosować zieloną herbatę jako zamiennik dla ulubionej kawy.
Jaka herbata w ciąży?